piątek, 23 sierpnia 2024

John Christie


Stany Zjednoczone nie były jedynym krajem, który w latach 50. produkował seryjnych morderców. W Anglii lata 50. rozpoczęły się od jednego z najbardziej znanych przypadków morderstw na tle seksualnym w dzisiejszych czasach.


Historia wyszła na jaw w marcu 1953 roku. Nowi właściciele 10 Rillington Place zaczęli przebudowywać swoją kuchnię. Zaczęli zrywać tapetę. Zauważyli, że tapeta zakrywała szafkę. Wewnątrz nowo odkrytej szafki znajdowały się ciała trzech kobiet owiniętych w koce. Przybyła na miejsce policja rozpoczęła śledztwo. Oprócz kobiet za ścianą, znaleźli jeszcze jedną pod deskami podłogowymi w jadalni i dwie kolejne zakopane w ogrodzie.


Poprzednim mieszkańcem był John Reginald Christie. Był cichym, łysiejącym mężczyzną, o którym było głośno trzy lata wcześniej podczas procesu o morderstwo. Młody mężczyzna o imieniu Tim Evans przyznał się do zabicia swojej żony i dziecka, ale później wycofał swoje zeznania. Twierdził, że zbrodni dokonał jego sąsiad z dołu. Podczas procesu Christie zeznał o winie Evansa, a ława przysięgłych mu uwierzyła. Evans został powieszony. Teraz, gdy pojawiły się nowe ciała, policja zaczęła ponownie rozważać poprzednią sprawę. 11 dni później aresztowano Christie'ego, który pomógł wypełnić puste pola.


Christie i jego żona Ethel wprowadzili się do mieszkania przy Rillington Place w 1938 roku. Dwa lata później, gdy miał 42 lata, zaczął zabijać kobiety. Popełniał te zbrodnie, gdy jego żona wyjeżdżała w odwiedziny do krewnych. Jego pierwszą ofiarą była Ruth Fuerst. Przyprowadził ją do swojego mieszkania, mówiąc, że może jej pomóc z problemami z oddychaniem. Podał jej ziołową miksturę. Zamiast tego zagazował ją, udusił, a następnie zgwałcił. Odczekał trzy lata, zanim popełnił kolejne morderstwo. Następną ofiarą była Muriel Eddy, przyjaciółka jego żony. Te zbrodnie skończyły w ogrodzie.


W 1949 roku udało mu się dopaść samą żonę Tima Evansa. Powiedział jej, że będzie w stanie przeprowadzić aborcję. Gdy została sama, udusił ją, zgwałcił i zabił dziecko. Policja znalazła ich ciała w szopie na narzędzia.


Ponownie czekał jeszcze trzy lata. Wtedy udusił własną żonę i umieścił jej ciało pod deskami podłogowymi. Teraz nie musiał już czekać, aż wyjedzie z miasta, by rozpocząć drugie życie. W niecałe trzy miesiące zabił kolejne trzy kobiety. Były to ciała znalezione w ukrytej szafce.


Christie trafił na szubienicę zaledwie trzy i pół miesiąca po aresztowaniu.